Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 10 czerwca 2018

Zlot nastoletnich geniuszów, czyli "Geniusz. Gra"

   Dzięki uprzejmości wydawnictwa albatros miałam przyjemność przeczytać książkę Leopolda Gouta "Geniusz. Gra".
   Jest to książka opowiadająca o trójce geniuszy należących do LOŻY - tą nazwę wymyślił Rex. W skład tej głównej trójcy wchodzą czternastoletni Tunde z Nigerii, szesnastolatek Rex, którego rodzina nielegalnie przebywa w Stanach oraz szesnastoletnia Cai z Chin. Poznali się w internecie, a Gra przyczyni się do ich pierwszego spotkania w rzeczywistości.

"Żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, przyjaciele. Oczywiście, że jesteście śledzeni."

   Każdy z nich zajmuje się czymś innym; Rex to programista (jeden z najlepszych), Cai jest blogerką ujawniającą korupcję wśród chińskich urzędników, natomiast Tunde to inżynier, który musi pracować dla generała.
   Bardzo podobało mi się, że w tej powieści pojawiły się tematy rzadko poruszane w literaturze młodzieżowej. Dzięki tej pozycji można poznać życie w Chinach, zastanowić się nad problemami w Afryce i pogrążyć się w refleksji nad nielegalnymi imigrantami. Zaletą tej książki jest też fakt, że motywuje do nauki, choć z drugiej strony uświadamia, jak mało wiemy.
   Pierwsze sześćdziesiąt stron szło mi nieco opornie, aczkolwiek potem trudno było mi się oderwać od tej historii. Książka nie jest obszerna, a zakończenie utrzymuje w niepewności. Nie mogę już doczekać się kolejnej części!

"Chcę odtworzyć świat na nasze podobieństwo."

   Nie mogę też przemilczeć wydania tej książki. Jest przepiękna! Okładka cudownie się mieni, a w środku jest wiele rysunków i dodatków zachęcających do czytania i wspomagających w wyobrażeniu sobie niektórych przedmiotów.
   Język jest przystępny, co chwila czytelnik dostaje drobną ciekawostkę, a do tego narracja jest pierwszoosobowa. Czego chcieć więcej? "Geniusz" bardzo mi się podobał, jednak czuję, że pisarza stać na więcej niż nam pokazał w pierwszym tomie.

Ocena książki: 8,5/10
Ilość stron: 301
Autor: Leopoldo Gout
Wydawnictwo: Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz