Łączna liczba wyświetleń

sobota, 5 maja 2018

Podsumowanie kwietnia

   Kwiecień był miesiącem bardzo udanym, bowiem udało mi się w nim przeczytać aż dziesięć książek, a miałam w tym czasie ważny konkurs i sześciodniową wycieczkę.
   A więc przechodząc do sedna - na początku miesiąca brałam udział w readathonie, czyli przez cały dzień skupiłam się głównie na czytaniu. Udało mi się wtedy uporać z "Martwa jesteś piękna", której recenzję znajdziecie w poprzednim poście, "Mitologię Nordycką" Neila Gaimana, która zachęciła mnie do poznania bliżej wierzeń z północy oraz "Żółwie aż do końca" Johna Greena, które przypomniały mi jakie przyjemne młodzieżówki pisze ten autor.
   W bibliotece udało mi się dorwać dwie pozycje - "Byliśmy Łgarzami" oraz "Nick i Norah - Playlista dla dwojga". Obie książki doczekały się swoich recenzji, więc odsyłam do poprzednich postów.
   W kwietniu poznałam tez dwie książki Lauren Kate - "Upadli" i "Udręka". Jest to seria o upadłych aniołach, a ja uwielbiam ta tematykę, więc chętnie sięgnęłam po te pozycje. Oba tomy mi się podobały, jednak nie czuję zachwytu ani potrzeby szukania kolejnych tomów, które są już niedostępne we wszystkich księgarniach online.
   "Charlie" Stephena Chboskiego wreszcie doczekał się przeczytania i nie myślałam, że tak mi się spodoba. Nie wiem, ile razy łzy spływały mi po policzkach w czasie czytania tej krótkiej książki, ale była naprawdę wzruszająca i uważam, że to pozycja godna uwagi.
   Przeczytałam też "Mroczną przepowiednię". Muszę przyznać, że stęskniłam się za poczuciem humoru Ricka Riordana, ale jest też minus, który zauważam w większości jego książek. U Riordana ciągle coś się dzieje, a ta ciągła akcja bywa męcząca...
   Poznałam się też z lekturą na angielski - skróconą wersją "And there were none" Agathy Christie. W przeciwieństwie do poprzedniej książki tej autorki, ta przypadła mi do gustu i nie żałowałam spędzonego z nią czasu.
   Podsumowując nie rozczarowałam się żadną z przeczytanych w tym miesiącu książek i mam nadzieję, że w maju wynik będzie taki sam albo lepszy.